poniedziałek, 5 sierpnia 2013

casual

                                                                  it's over



hue, no pisałam, że będzie dużo rozdziałów w regularnych odstępach i w ogóle się nakręcałam. no i dupa, bo właściwie i tak nikt tego nie czyta, więc czemu by nie pisać kolejnych rozdziałów do szuflady.. te 50 postów dla Was dało mi dużo radości, ale wszystko się kończy. soł, bez zbędnego pierdolenia zranionej duszyczki, dzięki i może kiedyś do przeczytania.